|
| Imię (Nazwisko): nie podano Ksywa: metzen Miejscowość: Warschau Wiek: 33 lat |
|
P | W | Ś | C | P | S | N | | | | | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | |
|
Ok, żartowałem. Tu nic się nie pojawi.
|
|
I believe in Harvey Dent.
napisany: 26.08.2008 · 22:09 · dodał: metzen · komentarze: 4
|
Nie mam ochoty tłumaczyć, czemu nie pisałem tu od lutego - sporo w moim życiu się wymieszało, sratatata, nie chciało mi się i nie miałem nastroju.
W te wakacje obudziła się we mnie dusza kinomana. To znaczy, że oglądam filmy. Niekoniecznie w kinie. Dwa razy byłem na The Dark Knight i wierzę w Harvey'a Denta. Obejrzałem też reklamowane twórcami Animatrixa animacje Gotham Knight i nie rozumiem, jaki debil mógł zrobić z Bruce'a Wayne'a mangowego bishonena mówiącego głosem Kevina Conroy'a i co za mózg wsadził do historii "Crossfire" Crispusa Allena, który w żadnym z filmów się nie pojawia (Gotham Knight to historie osadzone między wydarzeniami z Batman: Begins, a The Dark Knight). Nie rozumiem też, czemu Ramirez dała się w TDK przekupić Maroni'emu, który w GK o mało jej nie zabił, ale cóż. Tak, to był SPOJLER!
Powtórzyłem sobie również Begins i wciąż zastanawiam się nad maksymalnie realistyczną koncepcą ukazania Gotham i Gacka. Wprawdzie obie części Nolana luźno bazują na słynnych historiach o Batmanie (Year One, The Long Halloween, The Killing Joke...), jednak mało w nich magii DC Universe. Zdaje się, że w tym świecie nie ma po prostu faktycznych SUPERbohaterów. Nie ma Zielonych Latarnii, nie ma Supermana... Z jednej strony to trochę boli, z drugiej mi się podoba. Porównałem sobie TDK z pierwszym Batmanem Burtona... I jakkolwiek oba filmy nie byłyby genialne, przedstawiają zupełnie inne wizje miasta Gotham jak i samych postaci. Batman u Nolana to zakuty w kewlar mściciel, a u Burtona miejska legenda. Nolanowy Gordon to ta postać, którą przedstawili Miller i Loeb w swoich komiksach - porucznik około czterdziestki. U Burtona to gruby i siwy komisarz. Joker zagrany przez Nicholsona to kreskówkowy żartowniś - niebezpieczny, ale nie tak jak przedstawiony przez Ś.P. Ledgera psychopata..
Muszę jeszcze nad tym pomedytować.
Byłem również na głośno reklamowanym filmie z Hiszpanii - [REC], czyli o zombiakach w stylu Blair Witch Project (Nie oglądałem BWP. Ale wszyscy tak mówią, więc powiem i ja, a co.)
Przyznać muszę, że nieco się zawiodłem, chociaż film był dobry. Byłem na nim z dziewczyną - ona w niektórych momentach prawie płakała ze śmiechu, ja tylko w kilku. A tak to ze znudzeniem patrzyłem jak strażak spada. Z góry. I leży.
Ale film ciekawy, jeden z lepszych horrorów, jakie widziałem od dłuższego czasu. Nawet jeśli podskoczyć można było w najwyżej trzech momentach.
Jedno, co mnie dobiło, to zapowiedziana wersja amerykańska. Zamiast Barcelony mamy LA i chyba na tym różnice się kończą.
Obejrzałem także Hancocka. I uczucia mam mieszane. Pomysł świetny, kilka motywów genialnych, ale sama fabuła... Taka nijaka.
O Królach Ulicy nie wspomnę. Bo chociaż film niczego sobie, zostanie zapomniany. I ja też o nim zapomnę. Są niestety takie filmy, które nam się podobają, ale są jedynie kolejnymi kalkami.
Poza tym przepuściłem w te wakacje równowartość dobrej konsoli z kilkoma grami. A to jeszcze nie koniec.
Akapity robią się coraz krótsze, czas...
|
sdr
napisany 28.08.2008 o godzinie 20:01
zobacz profil autora
|
Czyli ogólnie 'światowe kino' schodzi na psy =] Eee... tzn. zeszło jeszcze bardziej ;P
|
metzen
napisany 28.08.2008 o godzinie 19:28
zobacz profil autora
|
konkurs to mi przypomniał, że mam tu bloga..
poprzedni olałem, ten też mnie średnio interesuje, ale hf : ))
|
queue
napisany 28.08.2008 o godzinie 10:03
zobacz profil autora
|
konkurs motywuje :)
|
Skowron
napisany 26.08.2008 o godzinie 22:12
zobacz profil autora
|
samo swoi amen
|
wybierz stronę: 1 |
© 2004 - 2024 GTAthegame NETWORK · All Rights Reserved
Engine by sdr · Design & Content by metzen · Odsłon 124411 · Wizyt 109516
|