|
| Imię (Nazwisko): nie podano Ksywa: metzen Miejscowość: Warschau Wiek: 33 lat |
|
P | W | Ś | C | P | S | N | | | | | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | |
|
Ok, żartowałem. Tu nic się nie pojawi.
|
|
ej, to obrotowe drzwi?
napisany: 07.10.2007 · 13:36 · dodał: metzen · komentarze: 4
|
Siedzę i myślę, czyli u mnie po staremu. Lenię się strasznie, czyli po staremu. Mam w chuj do zrobienia, czyli wszystko po staremu.
Słucham sobie tak muzyki różnej, za oknem pada śnieg. I niedźwiedzie chodzą po ulicach, zżerają małe dzieci.
I w tej chwili znalazłem katalog z jakimiś pojedynczymi piosnkami T. Love.
Zakładamy się, że Polska pokona Anglię.
Jak tam pomyślę, to T. Love sporo dobrych kawałków nagrało. Pomijamy tu jakieś ostatnie dokonania, czy inne miksy z dziadkami kupującymi pornosy na stacjach benzynowych. Ale jak dzisiaj się słucha Kołysanki Zabijanki, Autobusów i Tramwajów, Złygmunta Staszczyka... Klasa sama w sobie. A później też nie było źle.
Zaraz dojdzie do tego, że zacznę szukać kawałków Closterkellera.
Władza tak jak narkotyk, władza to wielka siła, rodzi miłość i lęk...Proszę?
Kocham ten stan. Mój umysł przeskakuje z tematu na temat i zaczynam szybciej myśleć. I NIE JESTEM NAĆPANY. Ani pijany. Ani pod wpływem żadnej Kasi.
No, i w ten wtorek mam prawie normalny wtorek. Czyż to nie świetne? Będę miał aż... 2,5h wolnego od 8.00 do 21.00! Toast? I tak kochana pani z francuskiego jebnie jakąś mega-pracą domową z wtorku na środę i znowu będę jej musiał tłumaczyć, że jej wykonanie było fizycznie niemożliwe.
Po jakichś czterech latach powróciłem do Mausa - komiksu Arta Spiegelmana o losach swojego ojca, polskiego Żyda, który przeżył IIWŚ. Czytam, czytam tą historię w historii - to jest komiks, który przeczytać powinien każdy. Było sporo historii o holocauście, wiem. Ale ta jest wyjątkowa.
Aaaah, koniec.
|
chaos
napisany 11.10.2007 o godzinie 22:34
zobacz profil autora
|
"I tak kochana pani z francuskiego ***ie jakąś mega-pracą domową z wtorku na środę i znowu będę jej musiał tłumaczyć, że jej wykonanie było fizycznie niemożliwe."
Zupełnie jak ja - "Ależ pani profesor. Ta praca domowa to jakiś absurd, że nie potrafiłem jej wykonać." :>
|
Skowron
napisany 07.10.2007 o godzinie 15:43
zobacz profil autora
|
Hmm coś mało komentarzy, chyba większość jej nie rozumie i tak jak komentarze niżej zadają sobie pytanie, jak wejść w taki stan bez używek.
|
Patryk
napisany 07.10.2007 o godzinie 14:02
zobacz profil autora
|
Schizowa notka.
|
unobserved
napisany 07.10.2007 o godzinie 13:42
zobacz profil autora
|
Stokrotka i jest super.
|
wybierz stronę: 1 |
© 2004 - 2024 GTAthegame NETWORK · All Rights Reserved
Engine by sdr · Design & Content by metzen · Odsłon 124412 · Wizyt 109517
|