|
|
Jack Hall
napisany: 14.11.2019 · 19:11 · dodał: chaos · komentarze: 3
|
Ty skurwysynu!
Jechałem se na moim wiernym koniu przez jakieś zadupie. Nagle pojawił się on. Jakiś facet który rzekomo poszukiwał ukrytego skarbu, który został porzucony przez gang Jacka Halka. Twierdził że jest już bardzo blisko odnalezienia, ale jutro wyjeżdża daleko stąd. Dodał że szkoda przepuścić takiej okazji i za jedyne 10 dolców odsprzeda mi mapę ktora mnie do skarbu doprowadzi.
Mając ciągle w pamięci zagadkę z Blackwater, zgodziłem się. Chociaż miałem nieodparte wrażenie że przepłaciłem albo facet mnie robi w bambuko. Dałem mu dychę, chociaż mogłem go zabić ale mój honor na to nie pozwolił. Rozłożyłem kawałek papieru który był zgięty tak, że wyglądał jak kawałek śmiecia. Zobaczyłem jakieś mazaje, a chęć zabicia tego oszusta wzrosła stokrotnie. Nim się jednak obejrzałem facet wyparował.
Naprawdę poczułem się oszukany.
Po kilku dniach odnalazłem górę, która w miarę pasowała do tych mazajów z kartki. Przypiąłem konia do drzewa i wlazłem na sam szczyt, żeby zobaczyć jak strome jest zejście na środkową ścianę, gdzie znajdę jakieś wskazówki.
Było bardzo strome. Na samym czubku poślizgnąłem się i poleciałem głową w dół. Śmierć na miejscu.
Odrodziłem na się następnego dnia parę kilometrów dalej. Nie dalem za wygraną i jeszcze raz pojechałem zbadać to miejsce. Tym razem na górę wjechałem na koniu. Ten jednak się przestraszył i się poślizgnął. Polecieliśmy razem w dół. Szczęśliwie zatrzymałem się na drzewie. Koń niestety na samym dole. Pobiegłem do niego z ultradrogim otrzeźwiaczem który kupiłem dzień wcześniej w internecie. Ocucilem go i spróbowaliśmy raz jeszcze wejść na górę. Tym razem poślizgnął się na szlaku i zginęliśmy na miejscu.
Odrodziłem się parę kilometrów dalej. Jeszcze raz pojechałem w to miejsce bogatszy o wiedzę z YouTube jak mam zejść. Poślizgnąłem się i poleciałem głową w dół. Zginąłem na miejscu.
Mam w dupie dalsze poszukiwania. Zabiję tego oszusta jak go jeszcze raz spotkam.
|
sdr
napisany 15.11.2019 o godzinie 08:53
zobacz profil autora
|
Hehe, spoiler - obawiam się, że już go nie spotkasz :P
Nie no, pamiętam jak też się męczyłem z tą wskazówką. W końcu udało mi się tam wleźć, ale nerwów było co nie miara. Najgorsze, że - spoiler - to nie ostatnia zagadka. Niestety dalej już nie chciało mi się szukać, ale wrócę do tematu. W RDO odechciało mi się grać, przynajmniej na razie. Może wrócę do singla żeby zrobić 100%.
> Pobiegłem do niego z ultradrogim otrzeźwiaczem który kupiłem dzień wcześniej w internecie
:D
|
sdr
napisany 15.11.2019 o godzinie 01:21
zobacz profil autora
|
co to za klikbejt?
|
k11h
napisany 14.11.2019 o godzinie 23:44
zobacz profil autora
|
haha ***iste xD
|
wybierz stronę: 1 |
© 2004 - 2024 GTAthegame NETWORK · All Rights Reserved
Engine by sdr · Design & Content by chaos · Odsłon 158102 · Wizyt 135501
|