|
|
|
Trefne Kółka #3
napisany: 12.07.2007 · 16:55 · dodał: Toni · komentarze: 5 |
Las Venturas, The Four Dragons Casino
Dźwięk sygnału telefonicznego wytrącił z równowagi Igora Asiejewa, oglądającego właśnie SAN News...
-Tak? - zapytał grzecznie.
-Igor, tu Gaspar. Jest problem, kołuj ekipę!
-W co się znowu wpakowałeś, do jasnej cholery?!
-Nie ja, Mlotovski. Trzeba mu teraz uratować dupę...
-Szlag, znowu on.
Po chwili
-Chłopaki, pamiętajcie, staramy się nie zranić Andrija, ale jak któryś mu przez przypadek sprzeda kulkę, nie przejmować się - spokój z frajerem będzie...
W tym samym czasie, okolice Easter Tunnel
"Kurna, muszę ich jakoś zatrzymać, żeby Rosjanie mogli przybyć na miejsce" - przemknęło przez myśl Toriano. Dokończył pospiesznie hamburgera, wziął ze schowka nóż, po czym wysiadł. Korzystając z faktu, że dwójka Vagosów właśnie wymieniała między sobą sprzecznie informacje na temat tego, kto wiezie prochy, obszedł Tornado i delikatnie przebił tylne opony. Rozległ się syk. Toriano skręcił w las, odlał się dla niepoznaki, po czym wrócił do kabiny ciągnika i obserwował bieg zdarzeń.
-Słyszysz ten syk, Ese? - przerwał nagle jeden z mężczyzn.
-Wąż?
-Sam jesteś wąż, idioto!
Latynos obszedł dookoła samochód.
-Szlag, złapaliśmy gumę... dzwoń po posiłki.
-Super... - mruknął Ese, po czym wyjął z kieszeni telefon. - Cano, jest sprawa. Potrzebujemy ludzi. Co? Nie pytaj, co się stało. Ludzi przyślij. Nie wiem, co z Ruskiem. Ludzi! Rozumiesz? Ludzi!
"No to zarąbiście" - pomyślał Faust - "Teraz połowa Vagosów zwali się na dzielnicę". Odpalił silnik, po czym skierował się w stronę Los Santos.
Kilkanaście minut później, Robada Intersection
Trzy ciężkie Securicary skręciły w prawo, wjeżdżając powoli na Gant Bridge.
-Ok, jest nast parę chłopa.... - odezwał się Gaspar przez krótkofalówkę, utrzymując kontakt z pozostalymi wozami. - Plan jest taki: Dwa wozy jadą do warsztatu, jeden do doków. Krótkofalówki powinny działać na tę odległość, jeśli ktoś znajdzie Mlotovskiego, daje znać pozo...
Przerwał, po czym wyjął z kieszeni dzwoniący telefon.
-Halo? Faust, gdzie Ty kurwa jesteś? Co? Vagosi? Ściągają posiłki? Zaraz będziemy...
Rozłączył się, po czym dokończył przez krótkofalówkę.
-...Daje znać pozostałym. Panowie, będzie niezła jatka - Andrija ścigają Vagosi...
Red Country, RS Haul
Toriano wjechał cysterną do garażu, po czym wysiadł.
-Długo wóz będzie tu stał? - zapytał Steve McDonnovan, pracownik firmy.
-Bo ja wiem, mam sprawę do załatwienia... Pilną sprawę. - zripostował Toriano, po czym wyjął z kieszeni telefon.
|
|
Toni
napisany 12.07.2007 o godzinie 20:15
zobacz profil autora |
tylko nie myslcie, ze zrobie zaraz z tego komedie...
po prostu ten tekst mi tam pasowal ;]
'Trefne kółka' to raczej powazne przedsiewziecie z mojej strony.
A poza 'Kółkami' w moim umysle powstaje juz pomalu kolejny plan, bardziej na etapie węża, niż zbrodni... :P
|
|
metzen
napisany 12.07.2007 o godzinie 19:34
zobacz profil autora |
A, racja, motyw z wężem mnie rozjebał też : D
|
|
tommypl
napisany 12.07.2007 o godzinie 17:36
zobacz profil autora |
-Słyszysz ten syk, Ese? - przerwał nagle jeden z mężczyzn.
-Wąż?
-Sam jesteś wąż, idioto!
lolmao. n1
|
|
metzen
napisany 12.07.2007 o godzinie 17:09
zobacz profil autora |
|
Się rozkręca. n1.
|
|
Yoshiyuki
napisany 12.07.2007 o godzinie 17:01
zobacz profil autora |
|
super :) czekam na kolejna czesc, czekam na kolejna czesc :) ale bedzie jazda ;p
|
wybierz stronę: 1 |
