Zaloguj przez Facebooka

Lux

blog

a r c h i w u mg a l e r i a
Ebenezer Scrooge
napisany: 24.12.2008 · 14:28 · dodał: Lux · komentarze: 7
Nie powiem, że świąt nie będzie, ale nie powiem też wesołych świąt. Jakie to są święta "wesołe"? Spędzisz je przed komputerem? Będziesz pomagać rodzinie w przygotowywaniu świątecznych potraw? Czy może porozmawiasz z kolegami na dworze?

"Zdrowia, szczęścia, pomyślności.." Typowe. Jak się nie ma co powiedzieć to mówi się właśnie tę frazę. W zasadzie śmiesznie to wygląda, gdy babcia życzy wnuczkowi dużo zdrówka. A dlaczego miałby być chory lub umrzeć skoro to kilkunstoleni młodzieniec? W porzadku, nie czepiajmy się, to wynika raczej z przyzwyczajeń, z prostoty ludzi; niby szczerze, ale jednak nieprzemyślane. Coż, przynajmniej z dobrego serca i z uśmiechem.

Święta. Co świętujesz? Karpia? Prezent? Narodziny Chrystusa? Dla większości to i tak nieistotne. Cieszą się, że mogą spędzić czas z rodziną, czas wolny, natrojowy.

Obżarstwo czy refleksja? 12 potraw czy 12 minut przemyśleń nad własnym życiem? Można zawsze to zrobić, ale święta to dobry czas na to. Dobry w sensie sprzyjający, pomocny, podpierający.

Postanowienia noworoczne. Nic bardziej irytującego. Masz zamiar coś zmienić, zrobić - zacznij dziś. Nie czekaj na wymówkę w postaci nowego roku. Hmm, ale jak się nie uda to można to przełożyć, powiedzieć: "Teraz nie udało się, ale w następnym roku to..". Śmieszne i smutne. Kolejny raz też powtarzam, ludzi nie zmienisz, zmień siebie. Czasem to cholernie trudne. Wszyscy wokół nastawieni na nie, a Ty się uśmiechasz jak kretyn i za kretyna najczęściej Cię wtedy mają. Wytrwałość. Może za parę dni sami zaczną się uśmiechać, a za kilka tygodni być może obdarzą Cię pogodnym wyrazem twarzy.

Ebenezer Scrooge. Zauważyłem, że istnieje na tym świecie typ ludzi może nie tyle zgorzkniałych, co bardzo poważnych. Strasznie się irytują widząć bardzo optymistycznie nastawione do życia osoby. Dlaczego? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Zazdroszczą im tego, że same tak nie umieją? Zbyt proste wytłumaczenie. Myślę, że istnieje głębszy powód takiego zachowania. Czy na święta powinienem być wesoły, uśmiechnięty i pozytywnie nastawiony do wszystkiego wokół? Czy to nie tuszuje, zaczernia? W końcu po świętach ludzie znowu stają się zgorzkniali, niemili, ponurzy i mrukliwi. Może trzeba cieszyć się w duchu, a na zewnątrz nie pokazywać tego? Może trzeba się zastanowić nad tym, co się robi, w którym miejscu w swoim życiu jestem, a dokąd podążam, co chcę osiągnąć i co chcę w życiu robić by być szczęśliwym, by się tym życiem cieszyć?

Tego życzę wszystkim czytającym ten tekst. Są to moje życzenia, moja mała opowieść wigilijna. Mimo wszystko, wesołych świąt!
pecik
napisany 19.01.2009 o godzinie 18:10
zobacz profil autora
Ja mam takie pytanie Lux do ciebie, niezwiązane akurat z tą notką, ale z inną, o Ojcu Chrzestnym. Ile czasu zajęło ci przeczytanie tej książki?
metzen
napisany 26.12.2008 o godzinie 15:30
zobacz profil autora
Widać wylie nie zna mnie dość dobrze ^^
wylie
napisany 26.12.2008 o godzinie 12:24
zobacz profil autora
A mnie tak karcisz za palenie... chyba, że w Twoim przypadku jest to zioło, jedyny narkotyk, który uznajesz. oO
metzen
napisany 26.12.2008 o godzinie 01:56
zobacz profil autora
Moje postanowienie noworoczne co roku brzmi tak samo: Rzucic palenie. Zrozumiale jest dla osob, ktore znaja mnie troche lepiej niz tylko ze sporadycznych postow i komentarzy.

Lubie swieta. Jako tradycje, pretekst do spedzenia czasu z rodzina. W zyciu potrzebujemy pretekstow do zrobienia czegos innego, nowego. To preteksty zabijaja rutyne.
Patryk
napisany 25.12.2008 o godzinie 13:24
zobacz profil autora
Nienawidze świąt. Dlatego z łatwościa napisałem świątecznego newsa.
nobody
napisany 24.12.2008 o godzinie 23:23
zobacz profil autora
Sama prawda. Ja osobiście święta lubię ze względu na przerwę od codziennej bieganiny. A co do życzeń - co roku wymyślam nowe, zupełnie bezładne, krótkie, ale szczere i sensowne. Postanowień na nowy rok nie robie, bo wiem, że nie mam tak silnej woli, żeby się spełniło... i tak by się nie udało... ;p
wylie
napisany 24.12.2008 o godzinie 21:09
zobacz profil autora
Czasami mam wrażenie, że jesteś protem z K-PAX'a. Tak trzymaj, ***ista postawa! Wesołych!
wybierz stronę: 1
© 2004 - 2024 GTAthegame NETWORK · All Rights Reserved
Design & Engine by sdr · Content by Lux · Wizyt 42035