| Imię (Nazwisko): Marcin W Ksywa: Don_Wasyl Miejscowość: Poznań Wiek: 32 lat |
|
P | W | Ś | C | P | S | N | | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | | | |
|
|
Spojrzenie w przeszłość..
napisany: 11.10.2007 · 20:22 · dodał: Don_Wasyl · komentarze: 7
|
Witajcie...
Wreszcie nasza szkoła coś zorganizowała, a bynajmniej wyjście do kina.
I to na nie byle jaki film, tylko na Katyń Andrzeja Wajdy.
Zbiórka rano przed budynkiem szkoły o 8.15 mi bynajmnij pasowała, głównie ze względu iż normalnie
o 8.00 zaczynamy lekcję w poniedziałki. Zawsze te 15 minut więcej czasu :)
Kino było małe, akurat na klasy gimnazjalne starczyło miejsca, mieliśmy zarezerwowaną sale.
Po zajęciu miejsc i 10 minutowym rozgrzaniem siedzeń przed nami pojawiła się pewna kobieta z ogromnym
talentem do machania w tę i ową stronę rękoma podczas mówienia.
Opowiadała głównie o czasach w których odgrywał się ów film, niestety za długo jej szło nam
wyjaśnianie i gdy skończyła wszyscy pożegnali ją gromkim aplauzem, tak mineło kolejne 20 minut...
Wreszcie rozpoczęto projekcję filmu, początkowy ciekawy montaż zachęcił mnie do głębszego skupienia
swej uwagi na ekran.
Świetny klimat i obsada stworzyly z tego filmu świetną produkcję. Żmijewski (co mnie często denerwuje, nie
denerwowal mnie ;o), Małaszyński (;D)
Ale sam film skłonił mnie do wielu reflekcji.
Również też bardziej niż inne historyczne filmy pojąłem sytuacje w naszym kraju w tamtych czasach.
Polska cały czas wszystkim przeszkadzała, nikt nas nie chciał, za to o tereny naszej ojczyzny wszyscy sie bili,
oczywiście w tym my.
Gdy niestety trafiliśmy w ręce Niemiec, Rosji staliśmy się krajem skazanym na cierpienie (chodź faktycznie, byliśmy
nim od dawna). Rosja i Niemcy rywalizowali z sobą, chceli udowodnić kto lepiej włada Polską.
Dochodziło do coraz większych tragedii, w której ujawniala się coraz większa agresja. A my cierpieliśmy i to bardzo.
Nie rozumiem wiele z wojny, gdyż oczywistym faktem jest to że urodziłem się po wojnie, po obaleniu komunizmu, mogę nazwać
się szczęściarzem. Nie pojmuje tego dlaczego zarówno Niemcy jak i Rosjanie czuli do nas taką nienawiść.
Mordowali nas za to że chceliśmy żyć jak ludzie, żyć jak ich kraje.
Ale wierze i wiem że żołnierze armii czerwonej jak i wojsk niemieckich byli zmuszeni do robienia
tych okropieństw, tylko człowiek chory mogł robić takie rzeczy.
Człowiek nie jest stworzony do zabijania, mordowania, nie pozwala nam na to dusza i każdy tak czuje.
Każdy człowiek o zdrowym rozsądku czuje że nie byłby w stanie zabić człowieka!
Kiedy chora osoba doszła do władzy jakim był między innymi Hitler spowodowało nieprzewidzianą w skutkach
tragedie. Hitler chciał nadal kontyuować próby stworzenia z Niemiec super-państwa, które by władało Europą, co zapoczątkował
również niezdrowy na umyśle człowiek. Każdy ma prawo żyć godnie, mieć prawo do nauki, własnego zdania, prywatności...
Zauważyć należalo by że ówczesne rządy były tak zajęte swoimi politycznymi konfliktami w sprawach zagranicznych że zapominały
o własnym państwie. Niemcy chceli wojny? Nie, wojny chciały rządy Niemieckie. Niemcy cierpieli podobnie jak my.
W ZSRR było podobnie i jest bynajmniej do tej pory, skutki wojny doprowadziły Rosję do takiego stanu iż z mocarstwa
stały się krajem chciwym, a zarazem biednym. Przecież ile mieszkańców tego kraju cierpi z biedy, oszustw?
Wszystko to skutki wojny.
Wracając do samych żólnierzy... Wątpie by chcieli tak mordować Polaków z samej niechęci.
Byli zmuszani, była to walka o przetrwanie. Jeśli by nie zabijał Polaków, sam poniósł by śmierć.
Wszyscy byli zastraszeni. Też słyszało się o sytuacjach gdzie Żołnierze zabijali swoich gdyż nie mogli
znieść niesprawiedliwości jaką szerzą, za mordy dzieci, matek...
Przcież tu można wymieniać bez końca, przypominiała mnie się sytuacja Dzieci z Wrześni.
Też zastraszeni Niemcy w obawie przed konsekwencjami zniemczali nasze dzieci.
Ale nastało nowe pokolenie, nie rozumiały wojny, była dla nich bezsensowna.
Razem z nowym pokoleniem, wchodziły nowe rządy które chciały lepszych sytuacji dla swych krajów.
I dzięki Bogu że komunizm jak i faszyzm upadły.
To dobry przykład na to że dobro zawsze zwycięża.
Może napisałem tutaj jakieś bzdury lub coś co nie jest zgodne z prawdą, to moje osobiste reflekcje i jeśli one kogoś urażają
lub to ja sam źle napisałem powyższy tekst gdyż nie znam dobrze histori to przepraszam.
Opisalem moje odczucia jakie obudzily się u mnie po filmie.
Ale z jednym się pewnie każdy zgodzi, było źle i każdy z nas nie wyobraża sobie pewnie życia w tych
warunkach jakie panowaly jeszcze nie dawno. Gdyż za czasów naszych dziadków!
Pozdrawiam
Historia caly czas nas uczy jak mamy postępować by nie popełnić błędów z przeszłości.
|
Polski narud i jenzyk...
napisany: 08.09.2007 · 03:40 · dodał: Don_Wasyl · komentarze: 6
|
Jest 03:31, pomyslałem że coś napisze, jutro... tzn.. dziś z rana jak co tydzień na działkę się wybieram, więc musze po sobie coś zostawić gdybym nie wrócił ;p
Chciałem dziś przestawić wam pojęcie Dysleksji i Dysortografi...
Oglądałem na youtube pewien filmik który tlumaczył definicję "Dzieci Neo", przytoczono tam takie zdanie: "Odkąd TePe wyskoczyło ze swym tanim internetem, do sieci wlazło pełno n00pków". To jest wręcz genialne stwierdzenie.
Jesteście pewnie nie co dzień, co noc świadkami poziomu jakie przedstawiają polskie dzieci...
Nie mam tu zamiar nikogo wyśmiewać czy obrażać, chce tylko uświadomić iż ortografi można się łatwo i szybko nauczyć. Sam popełniam czasem błedy, ale nie pisze po stokroć "bende", czy też "samochud" i mieć to w dupie.
Jaki problem zapamiętać chodź kilka zasad jak:
- "uje" się nie kreskuje
czy też
- końcowki ów...?
To jest śmieszne i komiczne czy żałosne? Bo sam już nie wiem. Z dnia na dzień coraz więcej pisze do mnie takich osób, z ortem na orcie...
Wikipedia napisał: Objawy dysleksji występują u mniej więcej 10% uczniów, pięciokrotnie częściej u chłopców.
Z tego co powyżej jest napisane śmiem twierdzić iż albo nikt nie słucha/uczy się na lekcjach lub podano tu nieaktualne informacje..
Nie wiem po co to napisałem, pewnie dlatego że jest już późno, spać mi się nie chce a zarazem nie mam co robić...
Wersja testowa SAMP 0.2.7!!!!
|
Nadrabiam zaległości...
napisany: 04.09.2007 · 16:10 · dodał: Don_Wasyl · komentarze: 5
|
Dawno nie pisałem, ale w końcu tyle tego się nazbierało że musiałem wreszcie wam wyżalić...
Zaczne od początku...
Pamiętam ten wieczór kiedy grałem z Jantem i Devilishem (;*) w samp udając życie gwiazdy rocka, producenta i ochroniaża, skrypt autorstwa Janta był wyborny, ustawił samochody, umożliwił nam wchodzenie do domów. To nam wystarczyło, z czasem dowiedziałem się od nich o serwerze Godfather. Zaznajomili mnie z zasadami tam panującymi i po godzinie wybierania nicku pod jakim mam rozpocząć swoje "drugie życie" wbiłem na serwer...
Byłem wręcz oszołomiony wielkością skryptu (wtedy to jeszcze była stara wersja). Po kilku tygodniach gry, znudziło mi się ze względu na brak wystarczającej znajomości angielskiego... Stałem się jedynie obserwatorem gdy innych graczy. Załapałem zasady gry RolePlay i stiwedziłem że to jest to, nie bezsensowna nawalanka, tylko imitacja życia w której możesz być kim chcesz...
Takie GTA a'la Simsy xd
Grając tak se myślałem że genialnie by było gdyby powstała polska wersja tego skryptu.
Po kilku miesiącach Devilish do mnie pisze, a ja ku memu zdziwieniu sam na wlasne oczy musiałem zobaczyć czy to prawda.
Autor skryptu umieścił kod swojej kilku miesięcznej pracy!
Jant już odpalił serwerek prywatny na którym grałem kilka minut, oznajmiając ide robić to co zaplanowałem se dawno temu...
Zacząłem spolszczać kod... Te ponad 26k linijek...
Po 4 dniach spolszczyłem praktycznie cały kod, pozostały wtedy małe błędy.
Można było serwer otwierać.
Tak nastał Sierpień, ja wyjechalem w góry na półtorej tygodnia... W tym czasie GTASite otorzyło swój serwer, słysząc że polacy nie potrafią RP od DVLa, on zrezygnował z przedsięwzięcia, a ja postanowiłem uruchomić serwer, który sponsorować miał Xenon (gtam.info xd | Wielkie podziękowania).
Uruchomiłem serwer, po 15 minutach myślę, 20 userów... świetnie, może będzie więcej...
Dziś serwer ma średno 70 userów, z czego to ponad połowa dzieci nie znająca zasad RP... Zdania się zmieniły, kiedy ja bylem na tak, jant był na nie... teraz jest odwrotnie...
Polacy (dzieci, chodź nie tylko) to banda idiotów którzy w kółko by napierdalali z miniguna w innych >____< (z wyjątkami)
=================================================
Wróce do swojego życia xD a nie tego wirtualnego...
Coraz bliżej do koncertu który będziemy organizować w szkole... :)
Kiedy to z czerwca został przeniesiony na wrzesień mogliśmy się wyuczyć więcej piosenek. Do setlisty dodaliśmy takie hity jak Smell Like Teen Spirit Nirvany czy Love Me Do Beatles'ów...
Zapowiada się niezły koncercik :)
Co do samej szkoły... Połowa nauczycieli przeszła na emeryturę w związku z tym mieliśmy okazje dziś zapoznać się z nowymi... Nie jest tak źle jak nam się wydawało... Mamy już nauczyciela biologi "Kapitana Plante" czy innych nie mniej śmiesznych belferów.
Najgorzej bylo na WFie xd. Jako że pogoda nie pozwoliła nam wyjść na dwór musieliśmy ćwiczyć wewnątrz budynku szkoły (we wtorki mamy nie na sali gimnastycznej zajęcia, lecz na auli). Nowy nauczyciel znał więcej sztuczek na zadręczenie nas, biednych uczniów zawalonych lekcjami xD
Po raz pierwszy wróciłem z obolałymi nogami, czym prędzej rzuciłem się na tapczan i przeleżałem swoje...
Pozdrawiam :)
|
Notka
napisany: 24.07.2007 · 21:55 · dodał: Don_Wasyl · komentarze: 6
|
Oj dawno nic nie pisałem...
Zacznę od początku...
Tak więc do połowy lipca gościłem we Francji, zwiedzając po drodze Wenecje, później Barcelone no i Monako ;o. Do tej pory myślałem że to tylko w filmach takie krajobrazy występują, a mowa tu o Monako. Będąc tam nie zauważyłem żadnego graffiti. Na parkingach jak nigdy niby nic stały sobie różne modele Ferrari, Lamborghini, Mercedesy limuzyny... długo by wymieniać. Podobnie w porcie, cały zapełniony wielkimi jachtami w których wewnątrz wisiały sobie xx calowe plazmy ._.
Po powrocie mogłem spotkać się wreszcie z Patrolem i Wirokiem by w końcu udać się do garażu i pograć na gitarach ^^
Wreszcie udało nam się skończyć w całości utwór razem z wokalem z którego jesteśmy dumni. Jak Wirok wróci nagramy do mp3 nasze dzieło.
Jeden cały tydzień poświęciłem na konwersji mapy z Nascar SimRacing do GTA.
Chciałem by inni pobierając tą mapę mogli się na niej zabawić grając w MTA ;]
Zabrałem się za trasę Texas MotorSpeedway.
Po niecałym tygodniu skończyłem mapę.
Efekty macie tych screenach: #1, , #2, #3, #4, #5.
A mapa dla zainteresowanych do pobrania tutaj.
A i jeszcze jedno. Chcąc rozpromować swój piękny Poznań, pragnę pokazać wam jakie nowe bloki mieszkalne są u nas budowane.
Zdjęcie zrobiłem dziś, udając sie na obrzeża miasta. ;d
Pozdrawiam
|
|