|
|
alkohol, zycie, filozofia
napisany: 10.09.2009 · 18:16 · dodał: sysek · komentarze: 1
|
nie moge pic, tak sobie powiedzialem do ucha. na razie koniec z piciem. nie wiem. juz wiem czemu ludzie popadaja w alkoholizm, dotarlo to do mnie rano. w metrze. alkohol to jest 'popychacz' do czynow. napijemy sie, wmowimy sobie,a moze zadzownie? a moze cos zrobie? pogadam z kim, bo akurat jestem pijany, ale czemu nie pogada jak jestem trzezwy? mam zasade, trzymam sie zasad. w ciagu tyg nie pije i w niedziele. dlaczego pytacie? w tyg mam szkole, w a po niedzieli jest poniedzialek. i tego sie trzymam, nigdy jeszcze nie zlamalem tego slowa. no oczywiscie wyklucza to wakacje, bo nie ma szkoly. co do poprzedniej notki o przyjaciolach(przyjacielach?) no coz no. mialem chwile zawachania w swoim zyciu w sumie jak kazdy. boze ile ja musze miec na sercu. czas sie wybrac do jakiegos lekarza, bo serce mi pada. staram sie pojac 'mlodziez'. w mojej szkole, w mojej klasie, po co chodza do szkoly jak i tak polowa, no moze mniej, skonczy jako robol i bedzie zapierdalal milion godzin dziennie, za 2zl/h ? nie no ja podziekuje. oni maja tworzyc nowa Polska? troche intelektu, troche wiecej wiary w szkole, szkolnictwo niestety to u nas jeden wielki minus, ale co zrobimy? nic. w 20 leciu miedzy wojennym to bylo dopiero szkolnictwo, juz nawet w PRL ! ale coz, bierzemy zachodnie systemy, upodabniamy sie i zatracamy tak na prawde nasz polskosc. za parenascie lat nie bedzie polakiem, tylko europejczykiem. zapomnisz hymn, nasza ojczyzna zniknie i nas nie bedzie. bedzie tylko zachod. a ja bede siedzial na sybirze i popijal spirytus.
|
Whis
napisany 13.09.2009 o godzinie 01:55
zobacz profil autora
|
pij w święta.
|
wybierz stronę: 1 |
© 2004 - 2024 GTAthegame NETWORK · All Rights Reserved
Engine by sdr · Design & Content by sysek · Odsłon 79150 · Wizyt 71420
|