Zaloguj przez Facebooka

fan_GTA

blog

blogarchiwumgalerialinkikumpleo mnie
powrót po 20 latach
napisany: 23.10.2010 · 21:28 · dodał: fan_GTA · komentarze: 1
Takie moje krótkie opowiadanie, niedokończone, ale możecie je już ocenić.


Wszystko było takie inne. Inne niż wtedy, gdy przyjechał tu pierwszy raz. Pierwszy raz postawił tu stopę 20 lat temu. Nawet nie wiele tu się zmieniło, popatrzył na budynek stojący przed nim. Znalazł tu się po raz drugi. Poszedł w kierunku pasów. Zatrzymał się. Rozejrzał się i ruszył przed siebie. Minął kobietę z dzieckiem w wózku. Jakie ładne dziecko, pomyślał. Szedł dalej. Patrzył na poniszczałe budynki, niegdyś piękne, z pięknymi szyldami. Kiedyś były tu sklepy, restauracje, kawiarnie, zaczął znów myśleć o swoim pobycie sprzed 20 lat. Przed nim szła grupa nastolatków. Śmiali się, żartowali, cieszyli się życiem.
-Ej, staruszku – odezwała się do niego młoda dziewczyna. – Masz zapalniczkę?
-Nie pale – odparł ze spokojem.
Grupa młodych ludzi minęła go i skręciła w boczną uliczkę. On natomiast skręcił w prawo, do parku. Usiadł na ławce. Trochę sobie odpocznę, myślał. Rozprostował nogi, poprawił marynarkę. Patrzył na drzewa, na wiewiórki ganiające po parku. Liście delikatnie poruszały się na wietrze. Jego skostniałe nogi dawały o sobie znać. Nie były już zdrowe i silne tak jak kiedyś. Popatrzył na zegarek. Cóż, pomyślał, czas się zbierać. Wstał. Poczuł w kolanach lekki ból. Czas ruszyć w dalszą drogę. Przed nim jeszcze kilka ulic, kilka przejść, trochę długa ta droga myślał. Jak był tu poprzednim razem, droga nie dłużyła mu się tak jak teraz. Gdzieś z oddali było czuć zapach świeżego chleba. Oznaczało to też, że był coraz bliżej celu – domu swojego przyjaciela. Ów przyjaciel to niewiele starszy od niego emerytowany nauczyciel geografii. Przez ponad dekadę uczył geografii w pobliskiej szkole średniej. Zrezygnował z nauczania, dla podróży po świecie. Jego dom znajdował się blisko piekarni. Po pół godzinie był już na miejscu. Lekko nacisnął klamkę i wszedł dalej. Udał się w kierunku drzwi frontowych. Nacisnął na dzwonek do drzwi. Przez kilka chwil oczekiwał na otwarcie drzwi. Usłyszał dźwięk przekręcanego klucza w drzwiach. Mężczyźni wymienili uściski dłoń. Wszedł za przyjacielem. Zaprowadził go do dużego pokoju. Usiadł na krześle przy stole, na wprost kominka.
-Piękny dom – rzekł. –Jak tam twoje zdrowie?
-Nie narzekam – odparł.
Przyjaciel był zajęty przygotowywaniem herbaty dla siebie i gościa. Wyjął z szafki, herbatę, najlepszą jaką miał. Taką herbatę trzymał specjalnie dla gości. Była to droga herbata w pięknym opakowaniu. Odetkał denko i wyspał po dwie łyżki do każdej z szklanek.
-Herbata zaraz będzie – powiedział, wracając z kuchni.
Gość przytaknął, wpatrzony w okno, siedząc przy stole. Znów mu się przypomniały wspomnienia.

CDN...
sdr
napisany 26.10.2010 o godzinie 22:01
zobacz profil autora
Długi to fragment całości? Na razie nie można wiele powiedzieć poza czepianiem się stylistyki, bo niewiele wiadomo :) Chętnie przeczytam kolejne części.
wybierz stronę: 1
© 2004 - 2024 GTAthegame NETWORK · All Rights Reserved
Design & Engine by sdr · Content by fan_GTA · Odsłon 374139 · Wizyt 339006